czwartek, 12 września 2013

Wagabunda

Coś mnie ciągnie dziś za próg
sens czy buta

Nie wiem

Coś mi każe rzucić wszystko
iść daleko stąd

Nie wiem co

Wszak lęk, gdyby wstrzymał mnie
nie byłbym mną

Nie wiem kim

Ma dłoń, drży nad papierem
chce pisać

Testament

Nie dziś, nie tym razem - nie!
wszak wrócę w mig

Opowieści przynieść
Nad winem je wyrzec
I w nową podróż ruszyć
Przez kolejny przejdę próg

sobota, 31 sierpnia 2013

Na wzgórzu wyrosła latorośl

Larum mąci spokój
I gna mara tuż za marą
Kusi strzyga wielobiusta
Ust tysiącem pieści... muska
Robaczywe skrywa łono
Gdzie jak rumak rwie się chuć

 

piątek, 30 sierpnia 2013

Obey me mnie

Czy nie widzisz mojej zmarniałej twarzy?
Buzi, mordki Twojej ukochanej?
Dlaczego nie chcesz jej rozjaśnić?
Nie kochasz mnie już wcale, a wcale?

Czy jestem gruba, a może koślawa?
Wcale Ci się nie podoba moja maskara
I śmiejesz się, i śmiech Twój mnie boli
Choć wiem, że jest szczery i nadal mi drogi

Mów, że mnie kochasz, bezmyślnie i trwale
Nasiąknij mą myślą - łzą z oka czarną
Trzymaj mnie, gdy boleję nad swą dolą
Zostaniesz, póki Twe dłonie mnie nie zadowolą

Może właśnie dlatego, dlatego się trwożę
Czasem też jesteś srogi, taki czujny i wrogi
Czy Ty mnie zdradzasz - pytam va banque
Ty przeczysz, ale... mój drogi... nic nie wiesz

nic nie wiesz... 

piątek, 9 sierpnia 2013

Empty Songs

Lyrics of infirmity, self loathing misticism
Songs formed in matter, limited by fear

Just another million throats tattered
Torn by the facility of sorrow

Hearts entangled by sloth
Yet wishing for pity

Sing, sing the empty songs
In your unconcious acquiescence
And cry... cry like an abandoned child
It's the silence of yourself that dabs you
Dabs you bare-eared, naked, true
Like an adult
Who in the end, unfortunatly,
Is always right

Holding an ineffable rebuke
And always right

środa, 17 lipca 2013

Sumienie; Conscience

W nocach pychy, wyśnionej dumy
Przyśniewa mi się Mama
Gani mnie, boję się
Sen nadal mnie dusi, a świt daleko

Przywidza mi się, gdy zmierzch mnie spija drętwotą
Śmieje się miękko i tuli matczynie
Za trud nagradza, za poczynione postępy
Sen jest zbawienny, przyjemnie tępy

Czy mary różne są od jawy?
Mężczyźni - chłopcy mali
Dni i noce nasze rozdarte są na zawsze
Między klapsem a pieszczotą
Między chwałą a naganą
Z których kojec nam wzniesiono
Troskliwością matek naszych

---

In the nights of pride and dreamt up haughiness
I dream of Mom
She rebukes me, I tremble with fear
The dream suffocates me still and dawn is far from here

She appears to me when the dusk inebriates me with numbness
She laughs softly and caresses me motherly
For the endeavor, for the thriving progress  
The dream is salutary, pleasantly torpid

Are nightmares so different from reality?
Men - puny boys
Days and nights of ours are split forever
Between smack and dandle
Between glory and admonishment
Of which our pen was erected
By our mothers' care  

środa, 10 lipca 2013

Rozczarowanie; Disenchantment

Najwygodniejsze poduszki - tylko z pierzem anielskim
Ich miękkość doceni każdy strudzony człowiek interesu
Tylko w ich puchu niebieskim i lodowatej, sferycznej woni
Spocząć może wiecznie niepewna, potylica intrygą rozogniona 

Zasypia spięta myśl, cichnie trzeszczenie czujności
Śnią się przestrzenie bogate w kształty wszechkształtne
A tam wysoko, anioły kurczowo trzymają się Nieba
I spadają na Ziemię - gołe, jak kury obdarte z pierza  

Jeden czy drugi spojrzy bez wiary w wodę lustrzaną
I zmącić ją będzie próbował, by odgonić żałość
A każdy z nich, choćby się ubrał, jest jak człowiek
Płciowy, różowy, brudnawy, ten sam i takoż nagi

 ---

Most comfortable pillows - only of angelic feathers
Their softness appreciated by every fatigued man of business
Only within celestial down feather and cold, spherical scent
The ever-anxious occiput, aflame with intrigues, may rest

Asleep falls the uptight thought, subsides the rattling awerness
Spaces abudant in metamorphic shapes are being dreamt
High upon high, angels tightly grasp the Sky
Down they fall on Earth - nude like flayed hens

One or another shall look doubtfully into the water's mirror
And he shall stir it to wave off the pity
And each and every one of them, even if he dressed, is like a human
Sexual, pinky, filthy, same and therefore naked

sobota, 22 czerwca 2013

Odbiorca

Zraniony wyśpiewuje ból
Słucham
Bohater ocala świat
Oglądam
Ktoś agituje i krzyczy
Powtarzam

Odbiorca odbiera

Odbieram, odbieram, odbieram