I am a Clouded Leopard
but on the second thought
I am more Clouded
than simply Leopard
I ought to live far away
on Himalayan hazy slopes
and my spectral being fading
among the clouded mountain tops
Alas, I prowl amidst men
dressed in suit I mingle with'em
Why, they squint however
for my eyes and claws give me away
Yet I linger in the clouds
and each and every step of a paw
is light and tender
as a prayer in the dawn
Frankly speaking, I am nearly extinct
like the monk in yellow wrapped
who is sitting there and breathing
Himalayan mountain air
---
Jestem mglistą panterą
chociaż z drugiej strony
jestem bardziej mglisty
niż panterą
Powinienem żyć hen daleko
na himalajskich mgławych stokach
mój byt widmowy prysnąć winien
pośród górskich mglistych szczytów
Niestety, pośród ludzi się wałęsam
mieszam się z nimi ogarniturzony
Cóż, patrzą na mnie spode łbów
Oczy mnie zdradzają i pazury też
I wciąż czaję się we mgłach
a każdy krok mej łapy
lekki jest, takoż delikatny
jak modlitwa wczesnym świtem
Prawdę rzekłszy, prawie wyginąłem
jak ten mnich otulony w żółć,
który siedzi tam i wdycha
himalajski, górski dech
but on the second thought
I am more Clouded
than simply Leopard
I ought to live far away
on Himalayan hazy slopes
and my spectral being fading
among the clouded mountain tops
Alas, I prowl amidst men
dressed in suit I mingle with'em
Why, they squint however
for my eyes and claws give me away
Yet I linger in the clouds
and each and every step of a paw
is light and tender
as a prayer in the dawn
Frankly speaking, I am nearly extinct
like the monk in yellow wrapped
who is sitting there and breathing
Himalayan mountain air
---
Jestem mglistą panterą
chociaż z drugiej strony
jestem bardziej mglisty
niż panterą
Powinienem żyć hen daleko
na himalajskich mgławych stokach
mój byt widmowy prysnąć winien
pośród górskich mglistych szczytów
Niestety, pośród ludzi się wałęsam
mieszam się z nimi ogarniturzony
Cóż, patrzą na mnie spode łbów
Oczy mnie zdradzają i pazury też
I wciąż czaję się we mgłach
a każdy krok mej łapy
lekki jest, takoż delikatny
jak modlitwa wczesnym świtem
Prawdę rzekłszy, prawie wyginąłem
jak ten mnich otulony w żółć,
który siedzi tam i wdycha
himalajski, górski dech
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz