Jakże jasno świeci słońce
Jakże lekkie jest powietrze
Jakże czuły wiatr i marzenie
Co kwitnie dookoła
Jakże wielkie są przestrzenie
Kraje po morzach rozrzucone
Jakież każdy z nich sekrety chowa
Legendy, baśnie i wspomnienia
Tam pustynie swe arkana kryją
Gdzie się piaski niepomiernie sypią
Jak tam cudnie z lodu skały lśnią
Gdzie bogowie waśnie w sagi plotą
Jakże wino szumi w gronach prowansalskich
Jakże ptaki pieją w puszczach niezmierzonych
Jakże ludzie przy ognisku płomieniście milczą
Przy tym samym ogniu, dawno wykradzionym
Jakże piękne jest to wszystko
Wielokształtne, lecz z jednego źródła bije
Wargi me spierzchnięte zwilża
Jak ja cieszę się, że żyję
Jakże lekkie jest powietrze
Jakże czuły wiatr i marzenie
Co kwitnie dookoła
Jakże wielkie są przestrzenie
Kraje po morzach rozrzucone
Jakież każdy z nich sekrety chowa
Legendy, baśnie i wspomnienia
Tam pustynie swe arkana kryją
Gdzie się piaski niepomiernie sypią
Jak tam cudnie z lodu skały lśnią
Gdzie bogowie waśnie w sagi plotą
Jakże wino szumi w gronach prowansalskich
Jakże ptaki pieją w puszczach niezmierzonych
Jakże ludzie przy ognisku płomieniście milczą
Przy tym samym ogniu, dawno wykradzionym
Jakże piękne jest to wszystko
Wielokształtne, lecz z jednego źródła bije
Wargi me spierzchnięte zwilża
Jak ja cieszę się, że żyję
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz